Półsłodkie wino z owoców czerwonej porzeczki. Ma owocowy smak z lekką kwasowością, co nadaje mu świeżości. Delektuj się tym winem jako schłodzonym napojem np. z gazowaną wodą mineralną lub z lodem. Zimą użyj go do przyrządzenia pysznego grzańca. Bez sztucznych barwników, bez aromatów, po prostu prawdziwie owocowy smak.Wina ze względu na zawartość cukru dzielą się na słodkie, półsłodkie, półwytrawne i wytrawne. Istnieje też podział ze względu na barwę, który wcale nie jest zależny od koloru owoców, a od metody obróbki soku. Wna białe, różowe lub czerwone mają inne właściwości, ale wszystkie w niewielkich ilościach korzystnie wpływają na trawienie. Za najsmaczniejsze uchodzą wina hiszpańskie, francuskie i portugalskie, choć znakomite gatunkowo winorośle uprawia się w wielu krajach – nie tylko na terenie Europy. W Polsce mianem wina określa się również produkty fermentacji z innych owoców niż winogrona. Powstają wtedy wina owocowe: wino jabłkowe, wino truskawkowe czy wino porzeczkowe. W kuchni, trunek ten ma bardzo wiele zastosowań. Do mięsa duszonego używa się zazwyczaj czerwonego wina wytrawnego, białego wina wytrawnego do sosów i owoców morza, a słodkiego do deserów i ciast. Wspaniałym pomysłem na uroczysty obiad może być pieczeń z dzika na winie, trunek ten doda mięsu cudownego smaku i aromatu. Ryba w sosie z białego wina i kurczak pieczony z winem doskonale pobudzą nasz kulinarny smak. Zupa z winem rozgrzeje i urozmaici nasze codzienne menu, a słodkie gruszki w winie to doskonały procentowy deser na wyjątkowe okazje! Znajdźcie przepisy na doskonałe dania z winem! Zdjęcie: Fotolia Wino Kategorie Wino z czarnej porzeczki Wino z czarnej porzeczki zalicza się do kategorii win mocnych i deserowych. Ze względu na to, że owoce krzewu powoli wydzielają sok, fermentację stosuje się w miazdze. Okres leżakowania win z czarnych porzeczek to minimum trzy lata. Po tym czasie trunek klaruje się, traci charakterystyczną kwasowość i zyskuje bukiet przypominający winogrona. Wina z czarnej porzeczki podaje się lekko schłodzone. Idealnie smakują z deserami, wędlinami, czerwonym mięsem i owocami morza. Wino owocowe Słodkie, aromatyczne i esencjonalne - takie jest właśnie wino owocowe. Do jego zrobienia wykorzystać możemy najróżniejsze gatunki owoców: aronie, maliny, czereśnie, jagody czy jabłka. Każda z propozycji charakteryzuje się odrębnym smakiem, aromatem i barwą. Wino owocowe jest pysznym materiałem na dodatek do ciasta, galaretki czy wytrawnej potrawy. Na szczególną uwagę zasługuje szczególnie oryginalne wino z jarzębiny czy orzeźwiające wino z agrestu. Dla każdego coś wyjątkowego! Wino domowe Wino domowe to fantastyczny sposób na oryginalny trunek do barku. Wśród najbardziej lubianych jest wino z winogron, wiśni czy porzeczek. Doskonale pasują one do dań obiadowych, ale dobrze sprawdzają się też jako dodatek do deserów czy ciast. Wino szczególnie ładnie zaprezentuje się w ozdobnych karafkach czy kryształowych butelkach. Domowa produkcja wina może się stać również pasją dla koneserów tego trunku - pozwala na odkrywaniu coraz to nowszych kompozycji owocowych. Nalewka z winogron Nalewka winogronowa to propozycja dla wymagających smakoszy napojów alkoholowych. Trunek ten przyrządza się z dojrzałych winogron zarówno jasnych jak i ciemnych. W zależności od użytych owoców nalewka przyjmuje barwę słomkową lub ciemnoczerwoną. Trunek z winogron ma zazwyczaj ok. 40-45% zawartości alkoholu. Większą jego ilość osiąga natomiast nalewka na spirytusie. Nalewkę podaje się gościom w małych kieliszkach, najczęściej do pikantnych przekąsek czy mięs. Polecane przepisy do kategorii Wino Znaleźliśmy 154 przepisów w kategorii Wino
Prosty w uprawie krzew owocowy lubiany dzięki pysznym owocom. Zielone, czerwone lub żołte owoce świetnie nadają się również na przetwory. Co więc zrobić ze świeżymi, letnimi owocami?
Porzeczki czerwone to idealny materiał na wino, można z nich zrobić zarówno wina słabe, jak mocne, wytrawne i słodkie. Wina z porzeczek fermentują bardzo dynamicznie, a samoczynne klarowanie przebiega bezproblemowo. No i właśnie dojrzewają na krzakach...Przygotowanie:Owoce należy dobrze przepłukać, starannie odszypułkować, przebrać i usunąć nadpsute. Następnie należy je rozdrobnić, np. miksując na najwolniejszych obrotach. W miarę jednolitą masę, wlewamy do szklanego balonu lub innego fermentora, nalewamy 1/3 planowanej wody, podgrzanej do 40 st. C i dodajemy łyżeczkę enzymów pektynolitycznych (np. pektopolu). Gdy całość ostygnie do temperatury pokojowej dodajemy pożywkę i fermentacji w miazdze należy kilka razy dziennie zamieszać nastawem. Po 3-4 dniach dodajemy syrop cukrowy, czyli resztę wody z rozpuszczonym w niej cukrem i fermentujemy jeszcze przez 10 dni. Po tym czasie można zdjąć czapę owocową, dokładnie ją wycisnąć i fermentować sam moszcz ściągamy znad osadu po około miesiącu w przypadku win lekkich do 3 miesięcy w przypadku win ciężkich. Składniki (przykładowe proporcje w zależności od oczekiwanej mocy wina):lekkie o mocy 9%moszcz porzeczkowy - 10 l cukier - 4000 g, czyli 2,5 l woda - 17,5 l lekkie o mocy 11%moszcz porzeczkowy - 10 l cukier - 5000 g, czyli 3,2 l woda - 17 l stołowe o mocy 13%moszcz z porzeczek - 10 l cukier - 6050 g, czyli 3,8 l woda - 16,2 l
Z jednej strony z winogron tych powstaje odmianowe, czerwone wino Pinot Noir o niezwykle pełnym, ale nie przytłaczającym smaku. W młodych winach Pinot Noir wyczuwalne są nuty truskawek, wiśni, malin czy czerwonej porzeczki. Z kolei starsze wina tego gatunku zyskują korzenne nuty wanilii, kokosa, dębu czy cygar.
Liczba postów: Liczba wątków: 18 Dołączył: 10 2012 Lokalizacja: WLKP, PCT Uściślając, dodawanie piro do miazgi w celu wybicia tego co tam żyje nie jest żadnym błędem. Jeśli surowiec spełnia warunki o których pisałem wyżej można pominąć siarkowanie miazgi, ale jeśli mamy jakieś wątpliwości co do jakości owoców, to nawet nie ma się co zastanawiać czy używać, czy pomijać piro. Tomek, z tej ilości owoców spokojnie możesz zrobić 10l wina, a może nawet ze 12l. Wszystko zależy od planowanej przez Ciebie mocy. Liczba postów: 609 Liczba wątków: 35 Dołączył: 01 2013 Lokalizacja: Skibbereen/Irlandia/planeta Ziemia Nastrój: Letni :-) (13-07-2014, 19:48)lukihah napisał(a): Tomek, z tej ilości owoców spokojnie możesz zrobić 10l wina, a może nawet ze 12l. Wszystko zależy od planowanej przez Ciebie mocy. Przepraszam że nie zaznaczyłem iż planuje zrobić mocne wino deserowe o mocy 16%. Masz na myśli to że jeżeli chce nastawić wino o słabszej mocy to może być ono mniej ekstraktywne? (mniej owocòw więcj wody) Liczba postów: Liczba wątków: 18 Dołączył: 10 2012 Lokalizacja: WLKP, PCT Słabsze wina robimy zazwyczaj jako stołowe, lżejsze i mniej słodkie, dlatego też powinny być, może nie tyle "mniej ekstraktywne" co po prostu mniej kwaśne, z niższą kwasowością. Tą niższą kwasowość w domowych warunkach najłatwiej jest osiągnąć przez zwiększenie syropu cukrowego. Z kolei mocne wina robimy cięższe, słodkie i teraz żeby wino nie wyszło mdłe musi zawierać więcej kwasów, czyli mniej wody. Przy tym jest też bardziej ekstraktywne dzięki czemu w aromacie nie dominuje alkohol. Liczba postów: 609 Liczba wątków: 35 Dołączył: 01 2013 Lokalizacja: Skibbereen/Irlandia/planeta Ziemia Nastrój: Letni :-) Dzięki. Mam jeszcz jedno pytanie. Owoce wyjąłem z zamrażarnika i trzymałem w temp. pokojowej przez około 4 godziny aby je rozmrozić. Nastepnie je rozgniotłem. Powstałą mase z 5 kg. zalałem dwona litrami wrzącej wody. Temperatura na wpół rozmrożonej miazgi nadal jest dość lodowata i wynosi około 10 C. Czy mogę część tej miazgi przełozyć do garnka i podgrzać aby wynosiła ok 22 C abym mógł już dodać drożdże czy lepiej poczekać? Kilka dni temu miałem szkolenie "FOOD safety and Hygiene"(System Analizy Zagrożeń i Krytycznych Punktów Kontroli) i specjalnie zapytałem osobę prowadząca wykład czy aby rozmrozić owoce to moge je polać gorącą wodą. Odpowiedział że tak bo ryzyko zakażenia tych owoców bakteriami jest małe. O wiele mniejsze niż przy rozmażaniu np. mięsa. Liczba postów: Liczba wątków: 18 Dołączył: 10 2012 Lokalizacja: WLKP, PCT Myślę, że bez najmniejszego problemu możesz podgrzać miazgę na kuchence do tych dwudziestu paru stopni. Wyższa temp mogłaby dawać "kompotowe" posmaki, ale te 22 stopnie napewno nic złego nie zrobią. Liczba postów: 609 Liczba wątków: 35 Dołączył: 01 2013 Lokalizacja: Skibbereen/Irlandia/planeta Ziemia Nastrój: Letni :-) Wygląda na to że chyba nastąpił ten moment że pierwsze wino w mojej karierze szlag trafił 14/07/14 nastawiłem wino. Nastaw na 12 litrów. Skład : - 5 litrów soku jabłkowego z kartonu 100 % - 5 kg mrozonych owoców a w tym : truskawki(700gr), owoce leśne( czarna porzeczka ( kg) - 3 kg cukru Fermentowałem owoce w miazdze przez 4 dni. Następnie oddzieliłem owoce od soku i od 4 dni fermentuje sam moszcz. Dzisiaj otworzyłem wiadro aby pomieszać nastaw i odkryłem że coś poszło nie tak. Nastaw jest bardzo gęsty, wręcz śluzowaty i zawiera wiele części stałych w postaci gestych białych grudek Co to jest? Niewiem skąd sie wzięły te grudki gdyż po oddzieleniu owoców moszcz był całkowicie płynny. Czy może być to "śluzowatość" wina? W Cieślaku wyczytałem że śluzowatość może nastąpić gdy temp. fermentacji jest za wysoka(przekracza 25C). U mnie w odmu jest bardzo ciepło i temp. nastawu wynosi 25C. Na początku fermentacji moszczu po oddzieleniu owoców nastaw wzniósł sie w góre o jakieś 20 litrów i piana uciekła górą. Czy powinien gwałtownie mieszając rozbić ten śluz i następnie wino to zasiarkować tak jak podaje lektura? Nawet nie jestem pewien czy to śluzowatość ale nastaw jest nienaturalnie gęsty jak nigdy dotąd żaden z moich nastawów. Liczba postów: Liczba wątków: 18 Dołączył: 10 2012 Lokalizacja: WLKP, PCT Tomek, ale całe wino masz gęste, czy tylko pływają w te grudki? Jeśli tylko grudki, a wino po przecedzeniu jest normalne, rzadkie, to nie bój nic, też tak miałem W kilku winach z czarnej porzeczki mi się to pojawiało. Ale nic z tym nie robiłem, po prostu pływało sobie wraz z bąbelkami CO2, a potem opadło na dno. Nie wiem do końca co to jest, ale podejrzewam, że to sprawka pektyn, których jest bardzo dużo w czarnej porzeczce i jabłkach, bo kiedyś jak celowo wo wina dodałem podwójną dawkę pekto to tych grudek zrobiło się wyraźnie mniej. Potem w trakcie klarowania, dojrzewania z winem już nic się nie działo i do dzisiaj stoi w balonie. Liczba postów: 609 Liczba wątków: 35 Dołączył: 01 2013 Lokalizacja: Skibbereen/Irlandia/planeta Ziemia Nastrój: Letni :-) Cześć Łukasz. Uspokoiłeś mnie. Jeszcze raz sprawdziłem nastaw i jest on gęsty ale to chyba za sprawą owoców i cukru. Jeżeli była by to śluzowatość to nastaw byłby jeszcze gęstszy oraz oleisty a aż tak zle to nie jest. Jak zobaczyłem mnóstwo tych dziwnych białych grudek to spanikowałem. Jeszcze nigdy mi sie wino nie zepsuło A więc jak widać na załączonym zdjęciu grudek tych jest mnóstwo. Myślałem że to jakieś zakażenie, drożdże korzuchujące albo Bóg wie co jeszcze. A więc zostawie to w spokoju tak jak jest. Pewnie opadnie to na dno(mam nadzieje) i wino jest w porządku tak jak piszesz. Liczba postów: 681 Liczba wątków: 10 Dołączył: 09 2013 Lokalizacja: Wielkopolska Nastrój: wiem, ale nie powiem Też te grudki mam po odciśnięciu miazgi i fermentacji już płynu w czerwonej porzeczce. Ale w tamtym roku też tak miałem, i wszystko ładnie opadło. Grudki fruwają po całej butli, nawet fajnie to wygląda Liczba postów: 609 Liczba wątków: 35 Dołączył: 01 2013 Lokalizacja: Skibbereen/Irlandia/planeta Ziemia Nastrój: Letni :-) Coś mi sie wydaje że te grudki to coś powazniejszego niż tylko sprawka pektyn. Dziś, gdy otworzyłem nastaw to zauważyłem że grudki te uformowały sie w skorupe na jego powierzchni. Wygląda to dość obleśnie : Czy nie są to przypadkiem drożdże kożuchujące? Liczba postów: 520 Liczba wątków: 6 Dołączył: 03 2013 Lokalizacja: Łódź Nastrój: Miodowo-waniliowy :) E tam obleśnie. Masz dwa w jednym. Wino i galaretkę porzeczkową. Swoją droga ciekawie to wygląda. Relacjonuj sytuację dalej bo pierwszy raz coś takiego widzę. Liczba postów: 681 Liczba wątków: 10 Dołączył: 09 2013 Lokalizacja: Wielkopolska Nastrój: wiem, ale nie powiem Mam podobne grudki, ale aż tak zbitej warstwy to nie. A pektopol pan dał? Liczba postów: 609 Liczba wątków: 35 Dołączył: 01 2013 Lokalizacja: Skibbereen/Irlandia/planeta Ziemia Nastrój: Letni :-) [rquote=453765&tid=30208&author=judo75 A pektopol pan dał? [/rquote] Tak. Dawka według zaleceń producenta czyli 1 łyżka na litra nastawu. Kurde dziwna sprawa ta skorupa. Wygląda to dosłownie jak mózg ! Nie ma śladów pleśni ani złego zapachu tylko to dziwne coś na wierzchu. Czytałem że drożdże kożuchujące równiez tworzą skorupe na powierzchnie nastawu. Tylko że niewiem jak to wygląda - wtedy mógł bym porównać. Prosze jakiegoś doświadczonego winiarza o ocenienie zdjęcia i pomoc. Liczba postów: 585 Liczba wątków: 9 Dołączył: 10 2013 Lokalizacja: Lubiąż-PL, Clonmel-Irl Nastrój: Nie umiesz pić to nie pij :P Mam podobnie. Ale ja fermentuje w balonie, prawie do pełna zalanym. Ja bym tym mieszał, zeby nie zapleśniało. Albo zlej wino z pod tej piany. W winie i malina miałem tak właśnie. Liczba postów: 520 Liczba wątków: 6 Dołączył: 03 2013 Lokalizacja: Łódź Nastrój: Miodowo-waniliowy :) Znalazłem dwa wątki gdzie kożuch wygląda podobnie do twojego i w jednym wypadku są to praktyczne te same owoce co twoje. Liczba postów: 609 Liczba wątków: 35 Dołączył: 01 2013 Lokalizacja: Skibbereen/Irlandia/planeta Ziemia Nastrój: Letni :-) Oto co zamierzam zrobić : 1. Wywalam ten obrzydliwy kożuch do kibla bo nie moge na to patrzeć 2. Czekam na zakończenie fermentacji burzliwej. 3. Dokonuje pomiaru orangoleptycznego czyli sprawdzam czy wino przypadkiem nie smakuje jak zgniłe jaja czy ocet. 4. Dokładnie przecedzam wino przez sitko. 5. Dla pewności siarkuje, dosłodze oraz zlewam pod korek na fermentacje cichą. 6. Gdy wino sie już wyklaruje to pije lub gdy jest niepijalne to kibel albo ewentualnie dam w prezencie jakiemus znajomemu menelowi Liczba postów: Liczba wątków: 1 Dołączył: 08 2010 Lokalizacja: PL Nastrój: Wytrawny ;) To z owoców. Trzeba mieszać żeby nie zapleśniało. Liczba postów: 609 Liczba wątków: 35 Dołączył: 01 2013 Lokalizacja: Skibbereen/Irlandia/planeta Ziemia Nastrój: Letni :-) (24-07-2014, 12:52)Grze$ napisał(a): To z owoców. Trzeba mieszać żeby nie zapleśniało. Grześ w tym nastawie obecnie nie ma żadnych owoców. Jest on po dokładnym przecedzeniu. Grudki te pojawiły sie dosłownie znikąd. Edit: Powyżej już opisałem co zamierzam z tym zrobić inblue Spoko łagodny użytkownik Liczba postów: 788 Liczba wątków: 50 Dołączył: 08 2011 Lokalizacja: Warszawa Nastrój: 2017 - rok tarniniaka (24-07-2014, 12:52)Grze$ napisał(a): To z owoców. Trzeba mieszać żeby nie Owoców nie ma, ale to co przez tetrę przelazło potrafi tak właśnie wyglądać. PS: "Winniczków" się nie dokarmia, bo plagę mieć będziesz. Liczba postów: 609 Liczba wątków: 35 Dołączył: 01 2013 Lokalizacja: Skibbereen/Irlandia/planeta Ziemia Nastrój: Letni :-) (24-07-2014, 13:04)inblue napisał(a): (24-07-2014, 12:52)Grze$ napisał(a): To z owoców. Trzeba mieszać żeby nie Owoców nie ma, ale to co przez tetrę przelazło potrafi tak właśnie wyglądać. .Łukasz miał podobnie tylko nie aż w takim stopniu. Czyli ten zwarty kożuch powininem był rozmieszać aby nie zaplesniał a po burzliwej opadło by to na dno. Już za pózno bo kożuch wylądowął w kiblu. Chyba wiele na tym wino nie straciło? (24-07-2014, 13:04)inblue napisał(a): PS: "Winniczków" się nie dokarmia, bo plagę mieć będziesz. Racja. Liczba postów: 681 Liczba wątków: 10 Dołączył: 09 2013 Lokalizacja: Wielkopolska Nastrój: wiem, ale nie powiem Taka sprawa poza tematem: - możecie mi powiedzieć, dlaczego przystojniaków spod sklepu nazywacie "winniczki"? Liczba postów: 609 Liczba wątków: 35 Dołączył: 01 2013 Lokalizacja: Skibbereen/Irlandia/planeta Ziemia Nastrój: Letni :-) Liczba postów: 585 Liczba wątków: 9 Dołączył: 10 2013 Lokalizacja: Lubiąż-PL, Clonmel-Irl Nastrój: Nie umiesz pić to nie pij :P Ja bym poczekał aż blg zejdzie do zera i później dosładzał małymi porcjami. Powoli ale zjadą jak należy. Napewno bym Nie zlewał z nad osadu jeszcze. Liczba postów: 609 Liczba wątków: 35 Dołączył: 01 2013 Lokalizacja: Skibbereen/Irlandia/planeta Ziemia Nastrój: Letni :-) No mam taką nadzieje. Dam im jeszcze czas bo tak by było najlepiej. Liczba postów: 681 Liczba wątków: 10 Dołączył: 09 2013 Lokalizacja: Wielkopolska Nastrój: wiem, ale nie powiem Jak tam Wasze wina z czerwonej porzeczki z W tamtym roku zrobiłem pierwszy raz solo z tego owocu. 10l zlałem pod korek do roku czasu, a 5l na tymczasowe spożycie. Jak dla mnie wino jako 7-mio miesięczne jest dobre i mi smakuje. Ma super kolor, i jest czyściutkie. Proporcje sok - syrop cukrowy zrobiłem trochę większe niż nakazuje forum. Wino ma 13-14% a blg 5.
Przepis na wino pomarańczowe krok po kroku. Do ok. 1,5-2l butelki wyciśnij sok z pomarańczy, dodaj 3 łyżki cukru, wodę i drożdże. Zamknij butelkę i odstaw na 304 dni, Każdego dnia pamiętaj, aby potrząsnąć butelką. Po upływie 4 dni powstały zaczyn, wymieszaj w gąsiorze z sokiem pomarańczowym, cukrem, dodaj 4 litry wody i
Dzięki za wiosną chyba nie pzrejdzie, co roku przd Bozym Narodzeniem naprzeciwko mojej pracy stawiaja Jarmark i grzańce dziwnym trafem stawiają naprzeciwko mnie więc Do potraw mięsnych duszonych w winie nie umiem sie przekonać, robiłam i ten zapach mnie zniechęcił.Prezent w sumie mógłby byc, ale nie znam nikogo kto takowe pije, jest jedna oosba ale do Angli słac nie dostałam Martini czerwone, i tez smao niebardzo mi podchodziło, ale na etykietce z tyłu był podany przepis na Martini z lodem i sokiem jabłkowym, było pyszne Z win moim najukochańszym i jedym winem jest Kagor i inne Kagory półsłodkie Pepsi (jestem fanką Pepsi ) spróbuję jeszcze dziś.No i zrobie tez eksperyment z sokiem z porzeczki choć to nie białe wino, ale to jutro bo dwa (eksperymebty ) jednego wieczora moga się źle skończyć
Wino z czarnej porzeczki- brak fermentacji. autor: krzysiek8811 » śr wrz 04, 2013 7:39 am. Na początek co zrobiłem: czarna porzeczka 5 kg, cukier 4 kg, woda przegotowana 6 litrów, drożdże winne. Porzeczkę czarną myjemy i mocno ugniatamy (razem z szypułkami). Po ugnieceniu wrzucamy do gąsiora na wino.
Porzeczka czerwona jest krzewem doskonale nadającym się do uprawy amatorskiej w ogrodach przydomowych i na działkach. Jej owoce, zbierane w pełni lata, są doskonałym surowcem na przetwory domowej roboty - galaretki, dżemy, wina i soki. Do uprawy amatorskiej porzeczkę czerwoną predysponuje też większa mrozoodporność i mniejsza wrażliwość na choroby w porównaniu do porzeczki czarnej. Porzeczka czerwona Porzeczka czerwona - charakterystyka gatunku Pierwsze wzmianki o porzeczce czerwonej (Ribes rubrum) datuje się na XV wiek, początkowo była ona traktowana jako roślina lecznicza. Dopiero w późniejszym wieku rozprzestrzeniła się na Europę Wschodnią i Anglię. W Europie Zachodniej owoce porzeczki czerwonej są towarem luksusowym. U nas zaś pozostają nieco niedoceniane. Porzeczka czerwona to stosunkowo mało wymagający krzew, cechujący się dużą mrozoodpornością. Wegetację rozpoczyna później niż porzeczka czarna, dzięki czemu jej kwiaty nie są tak często uszkadzane przez przymrozki. Nadaje się do uprawy na terenie całego kraju. Krzew dorasta do ok 1,0-1,5 m wysokości, w zależności od tego w jaki sposób będzie cięty. Porzeczka czerwona, prawidłowo prowadzona owocuje obficie, jeden krzew może wydać 4-5 kg. owoców. Owoce porzeczki czerwonej zawierają 2 razy mniej cukru od innych owoców, zwierają natomiast dużo kwasów organicznych, a szczególnie kwasu cytrynowego. Posiadają dużo błonnika oraz witaminy B i E. Dodatkowo owoce mają właściwości przeciw utleniające. Doskonale nadają się na przetwory, a konfitura z czerwonej porzeczki może z powodzeniem służyć jako zamiennik dla drogiej konfitury żurawinowej, dodawanej do mięs. Uprawa porzeczki czerwonej Stanowisko uprawy porzeczki czerwonej powinno być słoneczne. Dość często popełnianym błędem jest sadzenie krzewów w cieniu drzew, gdzie owocują słabiej i dają drobne owoce. Wymagania glebo porzeczki nie są bardzo wygórowane. Porzeczka czerwona wymaga gleb lekko kwaśnych, o odczynie pH 5,5 6,5. Najlepiej aby była to gleba żyzna i zasobna w próchnicę ale porzeczki udają się też na słabszych i lżejszych glebach. Wówczas należy jedynie pamiętać o utrzymaniu odpowiedniej wilgotności gleby. Uwaga! Porzeczek nie należy sadzić na glebach bardzo ciężkich, gliniastych i podmokłych. Sadzenie porzeczki czerwonej Termin sadzenia porzeczki Sadzonki porzeczki z nagim korzeniem sadzi się jesienią, na przełomie października i listopada lub wiosną w marcu i kwietniu. Warto zauważyć, że porzeczka czerwona lepiej nadaje się do wiosennego sadzenia niż porzeczka czarna, gdyż nieco później rozpoczyna wegetację. Natomiast sadzonki porzeczek z pojemników sadzić można przez cały sezon wegetacyjny. Są jednak droższe od tych z odkrytym miejsca sadzenia Chcąc posadzić porzeczkę czerwoną należy najpierw odpowiednio przygotować miejsce. Dołek należy wykopać kilka dni przed sadzeniem porzeczki, co pozwoli dobrze przewietrzyć się ziemi. Dołek powinien być głębokości 30 cm, i na tyle szeroki aby swobodnie pomieścić korzenie bez konieczności ich zaginania. Z dna dołka należy usunąć duże kamienie i spulchnić ziemię, po czym wymieszać ją z nawozem organicznym oraz garścią popiołu drzewnego, zapewniającego potrzebną dla tych krzewów dawkę i rozstawa sadzenia W tak przygotowane miejsce możemy w końcu zacząć sadzić porzeczkę. Do sadzenia należy wybierać sadzonki zdrowe, które mają dobrze wykształcony system korzeniowy i przynajmniej po 3 pędy boczne. Korzenie uszkodzone i zbyt długie skracamy, zazwyczaj do dł. ok 20 cm. Po włożeniu rośliny do dołka należy przysypać ją ziemią wymieszaną z kompostem. Na koniec obficie podlewamy. Ważne! Krzewy porzeczki czerwonej sadzimy ok. 5-7 cm głębiej niż rosły w szkółce. Porzeczki sadzimy w rzędach w odstępach 1,0-1,2 m. Odstępy między rzędami powinny wynosić 1, po sadzeniu Po posadzeniu porzeczki, należy też ją przyciąć, pozostawiając nie więcej jak 4-5 pędów, a pozostałe wycinać przy samym dole. Pozostawione pędy skracamy do wys. 2-4 oczek. Dzięki temu roślina lepiej się rozkrzewi i wytworzy silniejsze nowe pędy. Pielęgnacja porzeczki czerwonej Zabiegi pielęgnacyjne porzeczki to przede wszystkim dbanie o odpowiednią wilgotność podłoża, czyli podlewanie. Przy pielęgnacji porzeczki trzeba też pielić wokół krzewu. Dobrym rozwiązaniem jest ściółkowanie, co zatrzymuje wilgoć, a także hamuje wzrost chwastów. Jako ściółka mogą być wykorzystane: trociny, kora sosnowa, dobrze przekompostowany obornik. Pielęgnowanie porzeczki to także dbanie o jej stan zdrowia, ochrona przed wszelkimi szkodnikami i chorobami porzeczki, a także prawidłowe cięcie porzeczki czerwonej. Cięcie porzeczki czerwonej Jeżeli chce się dobrze ciąć porzeczkę czerwoną należy zapamiętać, że porzeczka czerwona owocuje na pędach dwu- lub trzy-letnich, a sam krzew ma naturalną tendencję do krzewienia się. Tnąc porzeczkę czerwoną nadaje się formę najbardziej sprzyjającą wspomagające owocowanie Rozpoczynamy cięcie porzeczki czerwonej trzeciej zimy. Skracamy każdą gałązkę do 5 pączków. Następnie należy skracać co roku na długość 3-5 pączków wszystkie pędy, które wyrosły z pędów przycinanych w roku pielęgnacyjne To cięcie porzeczki czerwonej stosowane jest od 5 roku życia. Usuwa się 2-3 najstarsze pędy główne u nasady krzewu, co pomaga doświetlić krzew. Zostaną one zastąpione przez młode pędy. Zabieg powtarzamy co roku dzięki czemu będziemy mieć stałą rotację nowych pędów. Cięcie porzeczek. Jak i kiedy przycinać porzeczki? Warunkiem wysokiego plonu porzeczek jest odpowiednie cięcie tych krzewów. Prawidłowo przycięte porzeczki lepiej się ukorzeniają po posadzeniu, rozkrzewiają, kwitnienie jest bardziej obite, owoce dorodniejsze i wzrasta odporność na choroby. Zobacz jak i kiedy przycinać porzeczki aby cieszyć się dużymi plonami zdrowych owoców! Więcej... Zbiór porzeczki czerwonej Owoce porzeczki czerwonej zbieramy od końca czerwca do początku sierpnia. Zrywamy całe grona, a nie pojedyncze owoce. Zebrane owoce można przechować w lodówce przez okres do dwóch tygodni, najlepiej na dolnej półce, w pojemniku na sałatę. Można je spożywać na surowo oraz wykorzystać do przyrządzania przetworów - galaretek, dżemów, konfitur, soków, win lub ugotować z nich kompot. Jako składnik przetworów, owoce porzeczki czerwonej dobrze sprawdzają się w połączeniu z agrestem oraz świdośliwą. Odmiany porzeczki czerwonej Na działce warto posadzić 2-3 różne odmiany porzeczki czerwonej o różnej porze dojrzewania owoców. Dzięki temu ich smakiem będzie można cieszyć się przez większą część lata - od lipca do sierpnia. Oto najpopularniesze odmiany porzeczki czerwonej:Detvan - odmiana porzeczki tworząca duży i zwarty krzew, plonuje b. obficie. Owoce duże , zebrane w długie grona. Dojrzewają w połowie lipca. Odmiana odporna na antraknozę liści van Tets - ta odmiana porzeczki tworzy duży, luźny krzew, owoce smaczne, zebrane w długich gronach, dojrzewają połowie lipca. Odporna na opadzinę liści porzeczki. Polecana do uprawy w - krzew o silnym wzroście i lekko rozłożystym pokroju. Tworzy dość długie grona z licznymi owocami o słodko-kwaśnym smaku. Owoce dojrzewają ok. 3-5 dni później niż u odmiany Jonkheer van Tets. Uchodzi za mało podatną na - jest to odmiana późna, szybko rosnąca i plenna. Owoce zebrane w długich gronach, duże do średnich, po dojrzeniu nie osypują się. Decydując się na uprawę tej odmiany, trzeba uważać na szkodnika - wielkopąkowca - późna odmiana deserowa, o wyjątkowo smacznych owocach. Rośnie silnie i obficie plonuje. Niestety często porażana przez antraknozę porzeczki, dlatego dla ograniczenia porażenia tą chorobą warto nad krzewami formować daszki z folii. Przeczytaj również: Porzeczka biała - odmiany, uprawa, sadzenie Porzeczka biała jest stosunkowo mało popularna, tymczasem dość dobrze nadaje się do warunków uprawy amatorskiej. Jej wymagania uprawowe są identyczne jak u porzeczki czerwonej, a owoce są bogatym źródłem witaminy C i wielu innych składników odżywczych. Nadają się do bezpośredniego spożycia jak i na przetwory, choć ich zabarwienie na pewno nie jest tak atrakcyjne jak w przypadku porzeczki czerwonej. Więcej... Krzewy owocowe w ogrodzie Planując nasadzenia w kwaterze sadowniczej nie sposób zapomnieć o krzewach owocowych, które nie są zbytnio wymagające w uprawie, a w podzięce za trud włożony w ich pielęgnację odwdzięczą się obfitym owocowaniem. Zobacz jakie krzewy owocowe są najłatwiejsze w uprawie oraz czym się kierować wybierając krzewy owocowe do ogrodu lub na działkę. Więcej... Rośliny sadownicze mało znane - ciekawe drzewa i krzewy owocowe Planując nasadzenia w przydomowych sadzie warto zwrócić uwagę na rośliny sadownicze mało znane, które rodzą smaczne, bogate w składniki odżywcze owoce. W większości te ciekawe drzewa i krzewy owocowe posiadają też liczne walory ozdobne, wiele z nich jest mało wymagających i wysoce mrozoodpornych. Oto jak stworzyć niezwykły sad, pełen cennych, nietypowych owoców. Więcej... Opracowano na podstawie: Jean-Marie Polese, Uprawa krzewów owocowych, Wydawnictwo RM, Warszawa 2008, s. 36-44; Joanna Filipczak, Katalog roślin- drzewa, krzewy, byliny, Agencja Promocji Zieleni Sp. z Warszawa 2011, s. 283-284; dr Katarzyna Król, Kolorowe porzeczki, Działkowiec, Nr 3/2010, s. 42-43. Fot.
Pełne aromatów czerwonej porzeczki, truskawek, malin i młodej wiśni, z nutami pestek i wyraźniej zaznaczoną kwasowością. Dużo radości! . ♥♥♥♡ Rondo-Vous 2021. Odkrycie tego roku i jedno z polskich win, które z pewnością zapamiętam na dłużej. Znakomity pomysł na wykorzystanie odmiany rondo.
Domowe wino z czarnej porzeczki prosty przepis: 1. Rozpuść połowę normy cukru w ciepłej wodzie. 2. Wymieszaj tłuczone jagody z powstałym syropem. Pojemnik powinien być wystarczająco pojemny, mieć szeroką szyjkę i wystarczającą rezerwę, aby brzeczka nie przelewała się poza krawędź podczas fermentacji domowego wina z porzeczek.
Wino z czarnej porzeczki po 3 miesiącach dojrzewania. Domowe wino z czarnej porzeczki najlepiej przechowywać w chłodnym, ciemnym miejscu. Okres ważności wynosi 2-3 lata. Twierdza - 10-12%. Przepis na wino z czerwonej porzeczki. Jest przygotowany w taki sam sposób jak poprzedni. Różnią się tylko proporcje, czas fermentacji i starzenie.
Sok z czerwonej porzeczki wyciśnięty prawie natychmiast, miażdżąc go i dodając wodę (dosłownie 200-300 ml na kilogram jagód). Jeśli chcesz uzyskać nieco więcej soku, możesz dodać cukier (razem z 150 gramami na kilogram surowców) i drożdże winne (wszystkie naraz) razem z wodą, umieścić w ciemnym ciepłym miejscu w pojemniku