Pytanie nadesłane do redakcji Czy chlor jest częstym alergenem i można z nim wykonać testy? Zauważyłam, że po korzystaniu z basenu, na następny dzień zawsze byłam chora, mimo że dokładnie się wycierałam i zawsze odsiedziałam przynajmniej pół godziny, zanim wyszłam z budynku basenu. Czy to może być spowodowane reakcją alergiczną na chlor? Czy takie alergie często występują? Odpowiedziała dr n. med. Grażyna Durska Zakład Medycyny Rodzinnej Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie Poradnia alergologiczna "Podgórna" w Szczecinie Chlor, ze względu na swoje właściwości chemiczne został zakwalifikowany do grupy produktów niebezpiecznych dla organizmów żywych. Działanie utleniające chloru spowodowało że jest on powszechnie stosowany jako środek dezynfekcyjny, służący miedzy innymi do uzdatniania wody pitnej, odkażania wody w basenach pływackich itp. Chlor nie jest alergenem, w związku z czym nie wykonuje się z nim testów alergologicznych. Do organów najbardziej wrażliwych na niekorzystne działanie chloru i jego związków należą: układ oddechowy, skóra, narząd wzroku. W Polsce za najwyższe dopuszczalne stężenie (NDS) chloru przyjęto 1,5/ mg3. Próg wyczuwania zapachu i granica działań drażniących to stężenie 0,6-6,0 mg/m3. Za stężenie śmiertelne uznaje się 2457 mg/m3 (833 ppm). - poniżej podałam stężenia chloru i odpowiadające im objawy kliniczne (wg Sitarek K.) Osobami szczególnie predysponowanymi do wystąpienia objawów toksycznych lub podrażnieniowych związanych z działaniem chloru są chorzy na przewlekłe choroby dróg oddechowych. W Pani sytuacji najlepszym rozwiązaniem byłoby pływanie wyłącznie w akwenach naturalnych (jeziora morze itp.) lub w basenach, w których do odkażania wody stosuje się ozon. Zakładam, że po wyjściu z basenu dokładnie myje się Pani pod prysznicem? Tabela. Skutki działania chloru w warunkach ostrego narażenia inhalacyjnego ludzi Stężenie/czas narażenia Skutki 2950 mg/m3 (1000 ppm) zgon (po wykonaniu kilku wdechów) 2457 mg/m3 (833 ppm) zgon 118÷177 mg/m3 (40÷60 ppm, 30÷60 min) obrzęk płuc 89 mg/m3 (30 ppm) duszenie się, kaszel, uczucie pieczenia 44 mg/m3 (15 ppm) podrażnienie oczu, nosa, gardła 12 mg/m3 (4 ppm), 30÷60 min bez utrwalonych skutków szkodliwych 3,8 mg/m3 (1,3 ppm) 30 min skrócony oddech, ból głowy 2,95 mg/m3 (1 ppm) niewielkie podrażnienie oczu, suchość w gardle, kaszel, utrudnione oddychanie 2,95 mg/m3 (1 ppm) 20 min obniżona wrażliwość zębów, wyraźnie metaliczny smak w ustach, ból głowy, podrażnienie spojówek, skóry, kaszel, ucisk w klatce piersiowej <2,95 mg/m3 (<1 ppm) ostra obstrukcyjna niewydolność oddechowa ustępująca w ciągu 24 h 1,45 mg/m3 (0,5 ppm) wydłużenie chronaksji wzrokowej 1,33 mg/m3 (0,45 ppm) podrażnienie spojówek 0,59 mg/m3 (0,2 ppm) suchość w gardle, kaszel, podrażnienie spojówek 0,17 mg/m3 (0,058 ppm) łaskotanie w gardle 0,08 mg/m3 swędzenie nosa Piśmiennictwo: Sitarek K.: Chlor. Dokumentacja dopuszczalnych wielkości narażenia zawodowego. Podstawy i Metody Ocen Środowiska Pracy. 2008; 1(55): 73-95.
Suchy nos jest objawem, który na ogół nie zwiastuje poważnych chorób. Zwykle przyczyną przesuszenia błony śluzowej w nosie jest niewystarczająca wilgotność powietrza i zbyt długie stosowanie leków na katar, czego efektem bywa zanik śluzówki. Poważniejszym problemem jest ozena. Poza suchością w nosie pojawia się cuchnąca
Przewidywany czas: 4 minZapach, nam wąchającym, kojarzy się z czymś niematerialnym. Błąd. To nic innego jak związek chemiczny, cząsteczka, ba nawet pojedynczy pierwiastek, który działa na receptory w naszym nosie. W zasadzie są dwa warunki by „coś” stało się zapachem. Musi być lotne. Tzn. musi parować oraz musi przedostać się przez błonę śluzową, którą „opakowane” są receptory węchowe. To oczywiście nie znaczy, że wszystko co lotne ma zapach. Dobrym przykładem jest np. para wodna, która przecież nie pachnie. Nie pachnie też tlen czy azot, ale równocześnie nieprzyjemny zapach chloru zna chyba każdy kto używał środków dezynfekujących wraz z wdychanym powietrzem do kanałów nosowych dostają się związki zapachowe… no i właśnie tutaj zaczyna się problem. Przedostają się przez błonę śluzową i zaczepiają się o receptory. Skąd receptor wie jak ma pachnieć citroetalon (cytrusy) a jak 3-etoksy-4-hydroksybenzaldehyd (zapach wanilii) ? To nie nos ani receptory wie jak co ma pachnieć, tylko nasz mózg. Receptory przekazują informacje o tym co złapały, a nasz mózg konkretnemu sygnałowi przypisuje wrażenie zapachu. Ten sam związek może być przez różne osoby odczuwany w inny sposób, choć mózg najprawdopodobniej dostaje w obydwu przypadkach taką samą informację. Wrażenie zapachu może się zmieniać nawet u jednej osoby w zależności od pory dnia czy dobrze, ale skąd w takim razie konkretny receptor wie jaki związek się do niego przyczepił ? Wydaje się, że mechanizm zapachu opiera się na drganiach cząsteczki zapachowej. Ta – obrazowo opisując – wchodzi do zagłębienia znajdującego się w receptorze. Tam, w jej kierunku wysyłany jest elektron, który odbijając się od poszczególnych atomów cząsteczki zapachowej (jak kule bilardowe) i wprawia ją w drgania. Te drgania są ściśle zależne od tego, jak cząsteczka wygląda, z jakich atomów się składa i jak te atomy są względem siebie rozlokowane. Nawet najmniejsza różnica w budowie dwóch cząsteczek powoduje, że drgają one w inny sposób. To drganie powoduje, że receptor wysyła do mózgu odpowiednią informację. Dla każdej cząsteczki inną, bo każda cząsteczka drga w trochę inny sposób. W przypadku niektórych związków wystarczy 8 cząsteczek, by w mózgu powstał impuls nerwowy. – No cóż, zaproponowany mechanizm wydaje się być bardzo skomplikowany – powiedział prof. John Mitchell, chemik z University of Cambridge, specjalista od substancji zapachowych. – Ale natura bywa skomplikowana – ciekawiej do problemu… nosa podeszli badacze z Imperial College London ( badania sfinansowane były przez Biotechnology and Biological Sciences Research Council). Naukowcy zadali sobie pytanie jak cząsteczki zapachowe docierają do receptorów. Jak wygląda przepływ powietrza wewnątrz kanałów nosowych. Dzięki nowoczesnej technice obrazowania doszli do wniosku, że ten ruch w czasie wdechu jest bardziej złożony niż ruch powietrza wokół skrzydeł lecącego odrzutowca. Badacze najpierw stworzyli model komputerowy, a później, z pleksi model rzeczywisty. Badano w których miejscach powietrze tworzy wiry, a w których jego przepływ jest wsteczny. Naukowcy chcieli się też dowiedzieć czy w akcie pojedynczego wdechu, cała porcja powietrza przechodzi przez nos do jamy gardła czy też jego część zostaje w jamie nosowej na dłużej. Symulowano też kaszel, kichanie i siąkanie. – Od cichego i spokojnego oddychania po gwałtowne kichanie – chcemy dokładnie wiedzieć co dzieje się w nosie – powiedział profesor Bob Schroter – lider grupy badań zaskoczyły naukowców. Sama jama nosowa jest bardzo nieregularna. Pełno w niej zakamarków, fałd i niesymetrycznych załamań. Te największe to trzy małżowiny nosowe (górna, środkowa i dolna), które rozdzielają strumień powietrza na części. Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że wnętrze nosa pokryte jest dobrze ukrwioną błoną śluzową. Ją z kolei – w zależności od obszaru jamy nosowej – pokrywa nabłonek oddechowy, migawkowy, a w okolicy węchowej – nabłonek węchowy. No i włoski. One powodują że ruch powietrza w ich sąsiedztwie, albo wręcz pomiędzy nimi jest praktycznie niemożliwy do opisania. Powietrze wciągnięte w czasie wdechu nie przechodzi zaraz do jamy gardła, tylko jeszcze przez dłuższą chwilę wiruje w okolicach gdzie rozmieszczone są receptory węchu. Czy powodem może być to, że receptory węchu potrzebują trochę czasu na zadziałanie ? A może w przypadku bardziej złożonych zapachów nasz mózg potrzebuje danych płynących z nosa przez dłuższą chwilkę, żeby poprawnie zinterpretować zapach. Czy ma to związek z wrażeniem, że niektóre zapachy „pozostają” w nosie dłużej, nawet po wydechu powietrza ?
Chlor w wodzie pitnej jest w Niemczech raczej rzadki. Jednak podczas podróży możesz częściej spotykać chlorowaną wodę. Tutaj dowiesz się, na co należy zwrócić uwagę podczas spożywania tej wody. Zapewne typowy zapach chloru kojarzy Ci się z wizytą na basenie. Tam chlor jest używany jako tani środek dezynfekujący i zwalcza
Najlepsza odpowiedź Samolubna odpowiedział(a) o 22:15: lubie aleszczypiemniewoczymocno Odpowiedzi ~Hermi odpowiedział(a) o 19:55 szavar odpowiedział(a) o 20:04 Nie, nie dość że jest nieprzyjemny to jeszcze kojarzy mi sie z basenami których nienawidze blocked odpowiedział(a) o 20:04 blocked odpowiedział(a) o 20:05 Każda chemia jest mi przychylna, więc temu pierwiastkowi z grupy fluorowców, również wodzi na pokuszenie moje zmysły zapachowe. Darkness odpowiedział(a) o 22:51 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
NTCE Chlorox S podchloryn sodu do dezynfekcji wody 1L. Produkt płynny, stabilizowany, na bazie aktywnego chloru o działaniu bakteriobójczym, wirusobójczym oraz grzybobójczym do dezynfekcji wody w basenach kąpielowych, Jacuzzi, Whirlpoolach, Wannach Spa oraz wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi i zwierzęta z linii produktów NTCE
Każdy chemik powie nam czym jest chlor... jest niebezpieczną toksyną, która ma w naszym życiu wiele zastosowań, największą do dezynfekcji i wybielania. Nawet w małych ilościach: ciekłych czy gazowych form może być trujący. W swojej gazowej postaci chlor ma blado-zielonkawy kolor, ma śmierdzący zapach. Powszechnie występuje w przyrodzie w postaci jonów chlorowych, znajduje się w wielu solach, które są w ziemi. Ale nie każdy organizm ten związek toleruje. Nawet mała dawka chloru wchłanianego już tylko przez skórę, oczy, nos potrafi nam mocno zaszkodzić. Nawet niewielkie chlorowanie wody w basenach powoduje, że przez nasze pory chemia dostaje się do organizmu. Jeszcze gorzej jest w czasie gorącej kąpieli w chlorowanej wodzie. Wyższa temperatura mocniej otwiera pory i pozwala chlorowi wchłonąć się przez skórę do krwiobiegu. Opary chemiczne są wdychane i uszkadzają wrażliwą tkankę płucną. Oczywiście, w tej samej chwili najczęściej nie doświadczamy żadnych objawów ubocznych. Te przyjdą znacznie później. I pamiętajmy, co pracuje dla twojego przyjaciela czy sąsiada nie zawsze zapracuje dobrze dla ciebie. Jesteś inny, masz w sobie inną chemię i inną grupę krwi, a także inną odporność układu immunologicznego... i pamiętaj, możesz mieć mniej szczęścia niż twój sąsiad. Już powszechnie wiadomo, że chlor stosowany do dezynfekcji basenów jest uznawany za niebezpieczny dla zdrowia. Dzieci, które kąpią się w chlorowanych basenach zapadają częściej na alergie i astmy. U dorosłych chlor jest związany z innymi problemami zdrowotnymi, takimi jak: zapalenie pęcherza moczowego, odbytnicy, jest zwiększone ryzyko chorób wieńcowych serca. Ponadto obwinia się chlor za katar sienny. Najgorsze statystyki napływają z Belgii, występuje tam o 50% więcej problemów spowodowanych chlorowaną wodą, niż w innych krajach. Chlor uszkadza błony komórkowe, które chronią płuca. Krew u tych ludzi wykazała podwyższony poziom trichlorku azotu (LINK!), nawet u ludzi siedzących z boku basenów, wcale nie muszą wchodzić do wody. Nawet wdychanie chloru jest niezdrowe, ponieważ chlor jest silnym środkiem utleniającym i drażniącym; jest szkodliwy dla oczu, skóry, dróg oddechowych, płuc. Aby być bezpiecznym w oparach chloru należy zakładać maskę i szybko zmywać chlor ze swojej skóry za pomocą czystej niechlorowanej wody. Żaden krem z filtrem nie chroni skóry przed skutkiem chloru. Lobby, które nas faszerują chlorem dobrze o tym wie, że chlor zalicza się do szkodliwych substancji. Toteż mądrzy ludzie we własnych basenach stosują generatory jonów srebra Sigma. Sama dezynfekcja na bazie chloru jest już przestarzała. Wiadomo, że chlor już od dawna jest stosowany do dezynfekcji wody pitnej, reguluje wzrost niepożądanych bakterii takich jak E-coli i Giardia (Ogoniastek jelitowy). Organizmy narażone na działanie chloru wytwarzają indywidualne wolne rodniki w organizmie, a te są rakotwórcze i powodują ogromne szkody w naszych komórkach. Ryzyko zachorowania na raka u osób pijących chlorowaną wodę wzrasta o 93%. Osobiście uważam, że chlor trzeba w swoim życiu potraktować bardzo poważnie, tym bardziej, że chlor reaguje mocniej z substancjami organicznymi takimi jak pot i mocz. Jego działanie inicjuje proces biologiczny, który skutecznie niszczy komórkowe bariery otaczające płuca. Nawet szczury narażone na działanie chloru i chloraminy rozwinęły nowotwory na nerkach i jelitach. Zespół badawczy z Medical College w Wisconsin donosi: "Jesteśmy przekonani na podstawie prowadzonych przez nas badań, że istnieje duży związek pomiędzy rakiem i chlorowaną wodą. Chlor nawet jako środek dezynfekujący może cię uszkodzić". Niestety ludzie go kupują bo jest najtańszy. Zastanów się dobrze zanim go kupisz! Doktor Joseph Cena już dawno napisał bardzo kontrowersyjną książkę na temat chorób wieńcowych, cholesterolu, przyczyny miażdżycy i wpływie chloru na te przypadłości. Stwierdził: "Za choroby takie jak: zawał serca, udar mózgu odpowiedzialny jest chlor". Następnie wykonano badania na kurczakach. Jednej grupie drobiu postawiono do picia wodę chlorowaną, drugiej grupie podawano bez chloru. Kurczaki w tej grupie, które otrzymywały wodę z chlorem zapadały na choroby układu krążenia, gubiły pióra, miały dreszcze i obniżony poziom aktywności. Grupa bez chloru rosła szybciej, kurczaki były energiczne i zdrowe. Zewnętrznie oddziaływanie chlorem na organizmy żywe jest mniej szkodliwe, ponieważ chlor szybko odparowuje, ale w kontakcie z nim wchłania się przez skórę. Woda kranówka postawiona na jakiś czas na boku traci swoją szkodliwość przez odparowanie . Wdychanie chloru tym bardziej jego "świadome spożywanie" jest o 50 x gorsze niż kąpiel w wodzie z chlorem, ponieważ wpuszczamy chlor gazowy (chloroform) bezpośrednio do naszego krwiobiegu... ... i nie jest to żadna tajemnica, że właśnie ten chlor był używany podczas I i II Wojny Światowej (LINK1!, LINK2!), a w ostatnim czasie w Syrii (LINK!) jako broń biologiczna... i nie ważne kto jej użył, ważne ile osób zabił!!! Oprócz wszystkich zagrożeń zdrowotnych związanych z chlorem w naszej wodzie i żywności jest on także przyczyną złego smaku i zapachu chlorowanych produktów. Chlor w wodzie używany podczas kąpieli również ma negatywny efekt kosmetyczny. Pozbawia naszą skórę i włosy wilgoci i elastyczności co powoduje, że skóra wygląda mniej żywo i mniej młodzieńczo... te osoby szybciej się starzeją. To można zobaczyć na przykładzie tych dwóch panów, co tak reklamują nam ten chlor i rozprowadzają go na necie jako cud- lekarstwo, przy czym nie podają żadnych jego skutków ubocznych, ani receptury jak się to stosuje, jak to sam MP oficjalnie na swoim forum napisał: No właśnie i tak się po cwaniacku obchodzi system, aby zarobić na naiwnych ludziach, pod płaszczykiem uzdrawiania. Nie podaje im się skutków i konsekwencji tego co łykają i uważa się, że wszystko jest w porządku i pięknie to ktoś napisał na tym samym blogu: Art. 156. § 1. Kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci: 1) pozbawienia człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia, 2) innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. .... i da cyt ... nic więcej dodać, nic ująć! Chlor szybciej postarza ludzi co można sprawdzić na przykładzie właśnie tych dwóch panów co tak nam reklamują to cudowne uzdrawianie. Pan, który zrobił ze mnie zbrodniarza (MP) ma 55 lat, a jego cudowny wspólnik uzdrowiciel, który leczy przez internet parę setek ludzi dziennie (aż się dziwie, że jeszcze w Polsce ktoś choruje?!) ma 58, zdjęcia ich obu znajdziecie bez problemu na necie - my ich tu fizjonomii zamieszczać nie będziemy. Podobno obaj praktykują MMS i chwalą się jego dobrodziejstwami. A jak wystąpią jakieś skutki uboczne, radzą zawijać się w folie aluminiową... bo to już jest atak bronią elektromagnetyczną... Jezu, ratuj się kto może!!! To nawet jak głaszcze moją kotkę to lecą z niej iskry elektryczne... też biedulka pod obstrzałem żydowskiej hasbary. Nikt nie może twierdzić, że chlor służy ważnemu celowi, a jego niebezpieczeństwo nie wchodzi w rachubę. Nikt nie może igrać sobie z cudzym zdrowiem i życiem, choćby miała być narażona jedna osoba! Chlor stanowi bardzo realne i poważne zagrożenie dla naszego zdrowia i osobiście sugeruję, aby go w 100% usunąć ze swoich domów... a tym bardziej nie wprowadzić świadomie do swojego ustroju. Ale kto chce być jeszcze królikiem doświadczalnym niech sobie chlor łyka dalej... a ja będę dalej o tym pisać jakie chlor stwarza realne zagrożenie dla zdrowia i życia... nawet za cenę takich wyzwisk w moim kierunku jak zabójca czy ludobójca. Z tego co widzę jest więcej ludzi zdrowo myślących na świecie, którzy doceniają moją wiedzę. Kawałek cytatu z mojego prywatnego e-maila od jednego ze znanych internetowych blogerów zajmującego się podobną tematyką: "Nie przejmuj się Vismaya, po latach obserwacji ludzi ze środowiska alter-ezo jesteś jedną z niewielu osób która pozostała tu "zdrowa" i nie popłynęła w jakieś relatywistyczne opary emocjonalnego i moralnego absurdu. Ludzie po prostu wykonali skok świadomości, ale w tył. Jak chcą się truć tlenkami ciężkich metali w formie gansów, super toksycznymi biocydami których ułamki % dokonują sterylizacji w na poziomie których nie powstydził by się laboratoria na poziomie "Biosafety level 4". To nic nie zrobisz. Ludzie mają marne pojęcie na temat podstaw chemii, fizyki, biologii, działania własnego organizmu, polityk, ekonomii, o czytaniu ze zrozumieniem już nie wspomnę." To jest kawałek cytatu, reszta treści jest prywatna i owiana milczeniem. Warto również przeczytać: -"Czy MMS leczy czy kaleczy?" (LINK!) -Ostrzeżenie dotyczące suplementu diety "Miracle Mineral Solution" (LINK!) -Niebezpieczny chlor w naszym codziennym życiu (LINK!) REFERENCES 1. The Hidden Danger of Chlorine in our Bath Water. Hidden Danger Of Chlorine In Our Bath Water&id=71857. Andie Klein. 2. Dangers of Chlorine. Jerry Smith. Accessed 29 May 2008. 3. Dangers of Chlorine? Dr. Andrew Weil. This information is ©GHC Health and has been compiled from the following sources: - - cancer and heart Namaste Vancouver 2 Dec. 2016 WIESŁAWA
Odpowiedzi: 22. Rozumiem, że chlor w stężeniach występujących w wodzie pitnej nie stanowi poważnego zagrożenia dla zdrowia. Długotrwałe narażenie może wiązać się z zagrożeniami dla zdrowia i jest to bardziej kontrowersyjny temat, w którym literatura i opinie ekspertów są mieszane. Większość informacji w głównym nurcie
Chloroaminy – związki powstałe przez działanie podchlorynów na amoniak lub związki zawierające grupę aminową lub iminową. Większość wykazuje właściwości dezynfekujące. Najprostszym przedstawicielem chloroamin jest skrócie chloraminy powstają w wyniku reakcji chloru z moczem i potem, dlatego bardzo ważna jest obowiązkowa wizyta pod prysznicem przed korzystaniem z basenu. Chloraminy są niebezpieczne gdyż powodują podrażnienia: piekące zaczerwienione oczy, wysuszenie skóry i jej świąd, uczucie pieczenia w gardle i w ubocznym związkiem po dezynfekcji wody w basenie chlorem są Trihalogenometany. W literaturze fachowej są znane pod nazwą haloformów. Najbardziej znany z nich to chloroform. Chloroform jest nierozpuszczalny w wodzie i przechodzi do powietrza na basenie. Stężenie w powietrzu jest znacznie wyższe na basenach krytych niż na basenie poziom chloru w basenie i chloramin jakość wody na sztucznych kąpieliskach regulują przepisy według normy DIN 19643. Zgodnie z nimi woda do kąpieli musi zawierać od 0,3 do 0,6 miligrama (mg) wolnego chloru na litr wody w basenie, w jacuzzi od 0,7 do 1,0 mg na maksymalne stężenie chloru i trihalogenometanów nie może przekraczać 0,2 mg/litr wody skrócie aby nie dopuścić do powstania chloramin niezbędna jest odpowiednia higiena oraz wiedza z zakresu używania środków chemicznych.
To oznacza, że musisz przepuścić chlorowaną wodę przez wszystkie kraniki, aż poczujesz zapach chloru. Czas reakcji: Po przeprowadzeniu chloracji, pozostaw chlor w systemie na co najmniej 12 godzin. To pozwoli podchlorynowi sodu na zneutralizowanie wszelkich patogenów.
Najlepsza odpowiedź Mam tak samo jak ty ! :Di miałam ten sam problem, używaj jakiegoś pachnącego balsamu. Ale poważnie, nie czuć już tego zapachu chloru ;-) Odpowiedzi mojeflow odpowiedział(a) o 20:24 Hm, może prysznic + żel pod prysznic ? Powinno pomóc. Później jakiś dezodorant, czy perfumy i git. Przecież to nie może sie tyle trzymac dokładnie umyj zelempotem jakis krema potem mozesz cialo spryskac perfumami ssss12 odpowiedział(a) o 20:25 myj się jakimś zapachowym żelem pod prysznic. A po tym psiknij się dezodorantem pod pachami i perfumami. na włosy weź odżywkę w spray'u, bo one ładnie pachną i ułatwiają rozczesywanie. i weź gumę do żucia. Ja tak robiłam w podstawówce po basenie i pomagało. Tak nie do końca ale zawsze coś, było oo wiele lepiej.[LINK] Klikniesz "lubię to"? dzięki :) Weź taka dłuuugą kąpiel i użyj tony mydłaa. :) Doma:P odpowiedział(a) o 20:24 wes sie wypsikaj takim czyms do powietrza jaki bris czy coś używaj może mydła o mocnym zapachu.. np.. truskawka.. możesz też umyc włosy, zawsze pozbędziesz się trochę chloru.. są też perfumy których możesz uzywac blocked odpowiedział(a) o 20:25 Nasmarować się octem! Lepszy ocet nisz chlor! blocked odpowiedział(a) o 20:27 wes ze soba szmpon i po basenie sie umyj blocked odpowiedział(a) o 20:27 blocked odpowiedział(a) o 20:28 Pobalsamuj sie pomaga ; ) Musisz stosować żele pod prysznic i dezodorant oraz perfumy. kup sobie jakis balasam do mycia, np dove, i sie umyj pozadnie i powinno być okej, a tak na marginesie tez nie lubie zapachu chloru, wiec dave działą i tak bardzo ten chlor nie smierdzi Weź sb żel pod prysznic i poprostu po basenie jak się płukasz to sie pożadnie wypłucz z tego chloru i nie powinno go raczej czuć : P blocked odpowiedział(a) o 15:29 żel pod prysznic sobie kup o jakimś ładnym zapachu :> ja mam o zapachu pomarańczy, i jak wyjdę z pod prysznica caluuuutka pachnę :D Dla mnie chlor ładnie pachnie. Użyj po basenie perfum. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Istnieją różne wartości chloru dla basenów. Najbardziej powszechna jest wartość „wolnego chloru”. Ta wartość to ilość chloru dostępnego do zabicia zarazków i jest to wartość często używana do określenia, czy basen jest bezpieczny. Inną wspólną wartością jest wartość „całkowitego chloru”. Ta wartość to ilość wolnego i związanego chloru w basenie. Chlor
Zapach wody z kranu przypomina Wam wodę basenową? A może po każdej kąpieli zmagacie się z podrażnieniami skóry? Winę za to może ponosić obecność chloru i jego pochodnych. Choć to świetny środek dezynfekujący wodę, ma też swoje ciemne strony. Skąd obecność chloru w wodzie? Na co ma wpływ? Jak usuwać chlor z wody? Skąd obecność chloru w wodzie? Woda wodociągowa dopływająca do naszych kranów jest uprzednio poddana różnym procesom uzdatniania. Jednym z tych procesów jest dezynfekcja, która w Polsce odbywa się głownie poprzez dawkowanie związków chloru. Dezynfekcja jest niezbędna z uwagi na fakt, iż sieci wodociągowe rozprowadzające wodę do użytkowników są często rozległe, co daje możliwość rozwoju w nich mikroorganizmów. Tak samo związki chloru są stosowane również przez użytkowników indywidualnych w celu odkażenia ujęcia oraz instalacji. Więcej pisałem o tym w artykule: Jak odkazić i chlorować wodę ze studni głębinowej? Zastosowanie środków na bazie chloru, niezależnie czy mówimy tu o indywidualnym ujęciu, czy też całej sieci miejskiej, jest szybkim i skutecznym sposobem dezynfekcji. Do tego jest to metoda stosunkowo tania, co sprawia, że jest niezmiennie wykorzystywana od dziesiątek lat i nic nie zapowiada, by to miało się zmienić. Co daje chlor w wodzie? Dawkowanie silnie utleniającego, toksycznego chloru ma za zadanie ograniczyć ich rozwój i zabezpieczyć przed wtórnym, często śmiertelnym zanieczyszczeniem biologicznym wody podczas jej transportu do odbiorcy (woda po uzdatnieniu w stacji uzdatniania przebywa w sieci wodociągowej niekiedy kilka dni nim trafi do naszych kranów). Dopuszczalne stężenia chloru w wodzie Dezynfekcja jest procesem potrzebnym i bardzo ważnym. Jednak należy pilnować, aby stężenie chloru w wodzie nie przekraczało 0,3 mg/l. To maksymalne dopuszczalne stężenie tej substancji zapisane w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia w sprawie wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi. Właściciele wodociągów miejskich są zobowiązani do tego, aby przestrzegać norm. Problemów nie powinno być też przy samodzielnym odkażaniu studni, jeśli tylko stosujemy się do instrukcji producenta środka dezynfekującego. Zapach chloru w wodzie z kranu Toksyczne i rakotwórcze właściwości chlorowcopochodnych ujawniają się podczas spożywania tych związków. Jednak również przy kontakcie zewnętrznym z wodą zawierającą chlor (np. podczas kąpieli) widoczne jest jego szkodliwe oddziaływanie poprzez wysuszanie skóry i włosów, a nawet powodowanie alergii. Obecność chloru wywołuje również nieprzyjemny smak i zapach wody. Czasami zdarza się, że niektóre wody mają takie właściwości, które podbijają zapach chloru. Mimo dostosowania do obowiązujących norm, może on być wyczuwalny już przy stężeniu nawet 0,05 mg/l, a więc o wiele niższym od dopuszczalnego. Z tego względu wiele osób decyduje się na redukcję chloru z wody. Skutki uboczne chloru Dopływająca do naszych domów woda posiada niestety chlor. Jest to pierwiastek toksyczny, choć w stężeniach występujących w wodzie nie stanowi zbyt dużego zagrożenia dla naszego zdrowia. Niestety, podczas przepływu wody, chlor, będący silnym utleniaczem ulega reakcjom z innymi substancjami tworząc tzw. uboczne produkty dezynfekcji. Powstające w ten sposób chlorowcopochodne są wielokrotnie bardziej toksyczne i rakotwórcze niż sam chlor. Współcześnie prowadzone badania pozwalają na zdefiniowanie coraz to nowych związków chlorowcopochodnych i określenie ich toksycznego działania. Woda wolna od chloru Uzdatnianie wody pod kątem redukcji chloru i związków pochodnych zapewnia znaczną poprawę jakości wody. Jest ona zdrowsza, smaczniejsza, pozbawiona nieprzyjemnego smaku i zapachu oraz nie powoduje podrażnień i alergii skóry. Taka woda to całe mnóstwo korzyści: Doskonały wygląd i aromat przygotowanych dań Głęboki smak herbat oraz kaw Woda, która nie niszczy i nie przesusza włosów Woda, która nie powoduje wzmożenia stanu uczulenia, ani choroby skóry Regularne używanie wody bogatej w chlor oraz jego pochodne nie jest korzystne dla skóry i włosów. Negatywne efekty stosowania takiej wody są szczególnie odczuwane w przypadku niemowląt, dzieci i osób starszych. Woda może nasilać podrażnienia skóry, przesuszać ją, przez co odczuwalny będzie świąd oraz uczucie pieczenia. Jest to szczególnie niebezpieczne w trakcie uczulenia lub silnych objawów choroby skórnej, jak choćby egzema. Wtedy nieprzyjemne uczucie swędzenia i pieczenia nasila się. Szybko może dojść do uszkodzenia naskórka oraz wdania się zakażenia. Wiele informacji na temat oddziaływania wody na skórę można znaleźć tutaj: Kiedy twarda woda pogarsza stan zdrowia? Dodatkowe informacje na ten temat znajdziecie również w artykułach: Oto zanieczyszczenia, które mogą doprowadzić do problemów ze skórą!, Czy twarda woda ma wpływ na to, co jesz? Czyli o wodzie i gotowaniu Węgiel aktywny vs. chlor Najskuteczniejszym sposobem na eliminację negatywnych śladów obecności chloru w wodzie jest węgiel aktywny! Ten niezwykły materiał filtracyjny przywraca wodzie właściwe cechy organoleptyczne. Woda staje się smaczna, ma prawidłowy zapach i barwę. Węgiel aktywny zatrzymuje na swojej powierzchni całe mnóstwo szkodliwych substancji, w tym toksyny, pestycydy, wiele związków organicznych, a nawet niektóre metale ciężkie. Jest też doskonale znany z tego, ze świetnie radzi sobie z chlorem i jego pochodnymi. Sprawia, że te substancje stają się neutralne, niewyczuwalne w jakikolwiek sposób. Jak to możliwe? Tego dokładnie dowiecie się z artykułu: Węgiel aktywny, czyli adsorpcja doskonała Jak uzdatniać wodę w domu? Jak usuwać z niej chlor? Branża uzdatniania wody dysponuje kilkoma sposobami, dzięki którym możliwe będzie szybkie i skuteczne pozbycie się skutków występowania chloru oraz jego pochodnych w wodzie. Wszystkie bazują na węglu aktywnym. Najlepiej spisują się centralne urządzenia ze względu na to, ze dzięki nim możemy korzystać z oczyszczonej wody z każdego miejsca poboru. Jest jednak też opcja dla tych, którzy chcieliby uzdatnić wodę pod kątem chloru w swoim mieszkaniu lub poprawić jakość wyłącznie wody spożywczej. Kolumny węglowe – sposób idealny! Aby zabezpieczyć się przed oddziaływaniem tych szkodliwych substancji na nasze zdrowie w domach, biurach, a nawet w zakładach przemysłowych stosuje się odpowiednio dobrane kolumny węglowe. Kolumny węglowe to filtry do wody zawierające węgiel aktywny adsorbujący między innymi wszelkie uboczne produkty dezynfekcji. Urządzenia te przeznaczone są do uzdatniania całej wody dopływającej do mieszkania, dzięki czemu uzyskuje się znaczną poprawę zarówno wody przeznaczonej do spożycia, jak i mycia zapewniając wysoki komfort. Kolumny węglowe składają się z butli wypełnionej sypanym węglem aktywnym oraz automatycznej głowicy sterującej okresowym płukaniem złoża. Dzięki płukaniu węgiel aktywny utrzymuje swoje bardzo dobre właściwości sorpcyjne znacznie dłużej niż w przypadku małych narurowych filtrów węglowych oraz zapewnia bardziej efektywną eliminację chloru. Więcej informacji: Dlaczego kolumny węglowe są lepsze niż narurowe filtry węglowe? W sklepie internetowym znajdziecie kolumny węglowe Ecoperla Carbotower. Są dostępne w trzech rozmiarach do wyboru. Mogą pracować na automatycznej głowicy sterującej lub na ręcznej. Każde z nich zawiera wysokiej jakości aktywny węgiel wytwarzany z łupin orzechów kokosowych. Ecoperla Carbotower charakteryzuje duża powierzchnia filtracyjna oraz odpowiedni długi czas kontaktu złoża z wodą. To doskonałe rozwiązanie do domów jednorodzinnych i wielorodzinnych w celu zapewnienia wody o odpowiedniej barwie, zapachu i smaku. Jak to działa? Kolumna węglowa jest urządzeniem centralnym. Woda wpływa na nią i przepływa przez węgiel aktywny wewnątrz. Tam dochodzi do adsorpcji wielu zanieczyszczeń oraz redukcji chloru i jego pochodnych. Pozbawiona tych substancji woda jest kierowana dalej na instalację wodną i dostępna z każdego miejsca poboru. Kolumny węglowe stanowią doskonały duet ze zmiękczaczami wody. Zmiękczacz wody z węglem aktywnym Skoro już mowa o takim połączeniu. Wśród produktów do uzdatniania wody można znaleźć propozycję hybrydową, łączącą w sobie właściwości zmiękczacza wody oraz kolumny węglowej. Jest to dobry sposób na poprawę jakości wody dla osób, które nie dysponują zbyt dużą ilością miejsca w pomieszczeniu gospodarczym. Kompaktowy zmiękczacz wody z węglem aktywnym zapewni nie tylko wodę miękką, ale również pozbawioną chloru i jego pochodnych. W tym urządzeniu, wewnątrz butli znajdują się dwa złoża ułożone warstwowo. Najpierw woda przepływa przez węgiel aktywny, a następnie jest kierowana na żywicę jonowymienną. W Ecoperla Hero zastosowano na przykład węgiel aktywny dodatkowo impregnowany srebrem. To rozwiązanie zapewnia jeszcze większą higienę uzdatniania wody, nawet przy przerwach w trakcie pracy. Więcej informacji znajdziecie tu: Hybrydowy zmiękczacz wody – co to takiego? Woda przygotowana przez kompaktowy zmiękczacz wody z węglem aktywnym doskonale sprawdzi się zarówno do celów spożywczych (przygotowania dań, napojów, napełnienia ekspresu do kawy), jak i do kąpieli czy codziennych obowiązków domowych. Jest to woda porównywalna swoją jakością do tej, z którą można spotkać się w hotelach o wysokim standardzie. Odwrócona osmoza usuwa chlor Kolumny węglowe sprawdzają się w warunkach domowych. Do usunięcia chloru w warunkach mieszkalnych (np. gdy mamy mieszkanie w bloku, a nie domek jednorodzinny) polecamy użycie systemu odwróconej osmozy. Montuje się go pod zlewozmywakiem. Odwrócona osmoza usuwa z wody bakterie, wirusy, metale ciężkie, redukuje twardość wody oraz poprawia jej smak i zapach. Wkłady węglowe zastosowane w filtrze osmotycznym usuwają z wody chlor i metale ciężkie. Do wyboru jest wiele systemów odwróconej osmozy. Każda tak samo doskonale dobrze radzi sobie z występującym w wodzie chlorem oraz jego pochodnymi. Rynek jest tak bogaty, że bez trudu można dobrać urządzenia z dodatkowymi funkcjami, które zaskoczą pod względem wygody użytkowania oraz jakości dostarczanej wody. Pierwszą z propozycji jest Ecoperla Rosa, która pozwala na dostarczanie dwóch rodzajów wody. Z jednej strony możemy liczyć na doskonale oczyszczoną wodę. To woda, która przechodzi przez wkłady wstępne, membranę osmotyczną oraz wkład końcowy. To woda, która nie pozostawi po sobie osadów, nie będzie też zawierała wyczuwalnego chloru. Dzięki temu wszystkie dania oraz napoje gorące zachowają swój pierwotny smak oraz zapach. Będą wyglądały pięknie, zachowają swoje pierwotne kolory i będą w pełni aromatyczne. Drugim rodzajem wody jest woda, która dodatkowo przepływa przez wkład rewitalizujący Ecoperla Elixir. Dzięki niemu jest wzbogacana w magnez, znacznie wyższe pH, wolny wodór. Nabiera właściwości wody alkalicznej. Jest to rodzaj wody charakteryzujący się właściwościami prozdrowotnymi. Wodę wolną od chloru oraz jego pochodnych zapewni także Ecoperla Revo. Bardzo nowoczesna odwrócona osmoza, która nie posiada dodatkowego zbiornika na magazynowanie wody. Dzięki wyświetlaczowi przy wylewce jest w stanie na bieżąco pokazywać stan zużycia wkładów filtracyjnych oraz jakość pobieranej wody. Równie dobrym kandydatem na odfiltrowanie chloru w kuchni może okazać się Ecoperla Profine Zero. To niewielka odwrócona osmoza o bardzo nowoczesnym kształcie. Zmieści się zarówno do szafki, jak i szuflady. Woda jest tu uzdatniana równolegle na dwóch membranach osmotycznych. Dodatkowy atut stanowi wbudowany mieszacz, dzięki któremu można samodzielnie redukować stopień twardości wody. Osobom, które potrzebują pozbyć się uporczywego zapachu chloru, jednak będą korzystać z filtra kuchennego jedynie sezonowo, można polecić odwróconą osmozę Atlas Filtri OASIS DP SANIC ze specjalną powłoką bakteriostatyczną Microban®. Dzięki temu we wnętrzu kloszy nie dochodzi do rozwoju mikroorganizmów. Proces uzdatniania wody pozostaje w pełni higieniczny. Woda bez chloru do kąpieli w mieszkaniu Oczyszczanie wody do kąpieli pod kątem chloru i jego pochodnych jest możliwe również w małych mieszkaniach w bloku. Co prawda efekty nie będą tak spektakularne, jak w przypadku centralnych urządzeń, jednak zdecydowanie warto spróbować rozwiązań, które mogą przynieść choć minimalną ulgę. W łazience można zamontować filtr prysznicowy. Zakłada się go w okolicach baterii prysznicowej. Wewnątrz znajduje się złoże, przez które przepływa woda. Jest pozbawiana substancji, które mogłyby podrażniać skórę. Warto przetestować, filtr prysznicowy może przynieść ukojenie dla skóry. Wybierz swój sposób na walkę z dokuczliwym chlorem Z chlorem zdecydowanie warto walczyć. Jest to szczególnie ważne u osób cierpiących z powodu nadwrażliwej skóry, problemów z chorobami skórnymi oraz nasilonymi alergiami. Używanie do kąpieli i codziennej higieny wody pozbawionej tej substancji, będzie w stanie zapobiec nasilaniu objawów. Woda bez chloru to również lepszy smak potraw i napojów. Redukcja chloru i jego pochodnych nie jest skomplikowana, dlatego zdecydowanie warto spróbować. Skuteczne sposoby na redukcję chloru z wody znajdziecie w sklepie internetowym Kolumna węglowa Ecoperla Carbotower LOceniono na 5 2, Kolumna węglowa Ecoperla Carbotower MOceniono na 5 1, Kolumna węglowa Ecoperla Carbotower SOceniono na 5 1, Promocja! Odwrócona osmoza Ecoperla Profine ZeroOceniono na 5 3, Odwrócona osmoza Ecoperla RevoOceniono na 5 4, Odwrócona osmoza Ecoperla RosaOceniono na 5 1, Zmiękczacz z węglem aktywnym Ecoperla HeroOceniono na 5 5,
. mo2jglb4jo.pages.dev/399mo2jglb4jo.pages.dev/233mo2jglb4jo.pages.dev/269mo2jglb4jo.pages.dev/53mo2jglb4jo.pages.dev/530mo2jglb4jo.pages.dev/46mo2jglb4jo.pages.dev/706mo2jglb4jo.pages.dev/486mo2jglb4jo.pages.dev/250mo2jglb4jo.pages.dev/541mo2jglb4jo.pages.dev/699mo2jglb4jo.pages.dev/436mo2jglb4jo.pages.dev/424mo2jglb4jo.pages.dev/804mo2jglb4jo.pages.dev/908
zapach chloru w nosie